[O1] głębokość brodzenia - w jaką wodę można wjechać bez ob

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • kowal 2002
    RS
    S_OCP Member
    • 2006
    • 5161

    [O1] głębokość brodzenia - w jaką wodę można wjechać bez ob

    Zamieszczone przez Dzida
    Ale ktoś miejscówkę na spota wymyślił.......

    Gratuluje, sama elita lubelszczyzny :roll:
    Ale o co chodzi? Przeczytaj Pan ze zrozumieniem zanim napiszesz :roll:

    Tak więc piątek 16.11.2007, godzina 19:00, klub Stolarnia. Wpisujcie się kto będzie.
    Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
    Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
  • paf
    RS
    S_OCP Member
    • 2006
    • 3140

    #2
    [O1] głębokość brodzenia - w jaką wodę można wjechać bez ob

    właśnie oglądałem relację z oberwania chmury we Wrocławiu (mam nadzieje że nikt u Was nie ucierpiał) i przypomniało mi się że kiedyś i u nas zalało nieco przejazd pod mostem i gnałem tam Octavią a opamiętałem się dopiero po chwili - co by było jakby auto się zalało i zgasło itp...

    stąd moje pytanie - z punktu widzenia silnika - w jak głęboką wodę można wjechać a kiedy stawać na środku i czekać na przeprawę promową

    macie jakieś praktyczne doświadczenia w temacie?

    Komentarz

    • deespe
      L&K
      S_OCP Member
      • 2007
      • 1468

      #3
      pewnie dieslem gdyby wlot był na podszybiu to i 50cm... a tak to chyba do pierwszej elektryki może do 30cm
      :zlo: :zlo: South Side Madafaka Knight Rider's :zlo: :zlo:............................... prądownia ...

      Komentarz

      • Maicroft
        Moderator
        S_OCP MemberModeratorr
        • 2004
        • 25757
        • Audi

        #4
        Tyle ile kable i podloga, a generalnie duzo to nie bedzie, bo moze zassac wode wydechem
        Spritmonitor.de

        Komentarz

        • raadek_71
          Drive
          • 2005
          • 50

          #5
          Re: głębokość brodzenia - w jaką wodę można wjechać bez ob

          Cześć ! No to ja z Wrocławia... dziś przejechałem lekko jakieś 50 cm, ale cały czas dodawałem gazu, bo rura rzecz jasna była już pod wodą, więc z tyłu bulgotało... inne auta z tej kałuży były już w tym czasie wypychane. Trochę to było ryzykowne, więc nie polecam, bo Octavia, to nie amfibia, ale brodzić na asfalcie trochę może :-)

          Komentarz

          • abyss
            Ambiente
            S_OCP Member
            • 2007
            • 245

            #6
            LANDROVER (starszy) to teoretycznie 50 cm nowsze musze sprawdzić...
            ...

            Komentarz

            • Masmo
              L&K
              • 2005
              • 1145

              #7
              Zamieszczone przez Maicroft
              Tyle ile kable i podloga, a generalnie duzo to nie bedzie, bo moze zassac wode wydechem
              Niiieeeeeeeee. Wydechem nie pójdzie woda. Sprawdzone w off-roadzie.
              Trzeba uważać żeby nie zassać powietrza dolotem przez filtr bo to zabiaja motor. Woda jest niestety nieściśliwa :!: :!: Jak są obawy że zassaliśmy to natychmiast zgasić motor. Trzeba wykręcić świece (lub wtryski) i wypompować ewentualną wodę z cylindrów.
              Diesel jest pewnie bardziej odporny na wodę. Jak nie zaleje jakiejś elektroniki i będzie miał wlot powyżej wody to powinien chodzić. Trzeba jednak też uważać żeby nie zassało wody do skrzyni biegów. Terenówki mają odpowietrzenia!
              Racjonalnie to jak nalewa się do środka auta to raczej nie pakować się dalej.
              Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD

              Komentarz

              • Janusz
                Rider
                S_OCP Member
                • 2007
                • 598

                #8
                ja w zeszlym roku jadac do Leby przejezdzalem pod tunelem ( po oberwaniu chmury ) przez zajeb... kaluze.. Pozniej jak sie okazalo ( po zatrzymaniu i otwarciu drzwi ) ze woda siegala az do uszczelki drzwi ( koniec progu ) hmm byloby troszke wiecej wody i nalaloby sie do srodka.. Ale przejechalem :szeroki_usmiech

                Komentarz

                • Rapist
                  Drive
                  S_OCP Member
                  • 2007
                  • 99

                  #9
                  z tego co wiem, to w miarę bez obaw można jechać zwłaszcza w dieslu, ponieważ nie ma układu zapłonowego. Największa kałuża jaką zaliczyłem sięgała ponad dolną część progu - fajne uczucie jak woda chlupie w podłogę od dołu
                  Była:
                  ASV + chip
                  HP: coś z <124.6, 138.6> [KM] - zależnie od hamowni
                  Teraz: S2C fiolet amethyst

                  Komentarz

                  • Maicroft
                    Moderator
                    S_OCP MemberModeratorr
                    • 2004
                    • 25757
                    • Audi

                    #10
                    Masmo, Zaciagnie wode, ale tylko jak ktos zgasi auto w wodzie. A co do zaciagania przez dolot to wiadome
                    Spritmonitor.de

                    Komentarz

                    • koja86
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2007
                      • 3178

                      #11
                      Wodowanie przeważnie źle się kończy :cry:
                      Takie zwykłe Ambiente

                      Komentarz

                      • Janusz
                        Rider
                        S_OCP Member
                        • 2007
                        • 598

                        #12
                        Zamieszczone przez koja86
                        Wodowanie przeważnie źle się kończy :cry:
                        dopoki nie zatrzymasz sie ... jak bedziesz jechal to przejedziesz..

                        Komentarz

                        • Masmo
                          L&K
                          • 2005
                          • 1145

                          #13
                          Zamieszczone przez Janusz
                          Zamieszczone przez koja86
                          Wodowanie przeważnie źle się kończy :cry:
                          dopoki nie zatrzymasz sie ... jak bedziesz jechal to przejedziesz..
                          Uwierz że odpowiednio głeboka woda jest w stanie Cię zatrzymać i auto po takiej akcji może nadawać sie na szrot.
                          Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD

                          Komentarz

                          • ctv
                            Ambiente
                            • 2005
                            • 127

                            #14
                            generalnie trzeba jechac spokojnie,noga cały czas na gazie
                            kiedys pokonywalem taka kałuze ze zmylo mi tablice :twisted:

                            http://fabryka-mocy.com.pl

                            Komentarz

                            • Janusz
                              Rider
                              S_OCP Member
                              • 2007
                              • 598

                              #15
                              Zamieszczone przez Masmo
                              Uwierz że odpowiednio głeboka woda jest w stanie Cię zatrzymać i auto po takiej akcji może nadawać sie na szrot.
                              no ja nie mowie zeby wjezdzac w wode gdzie pol samochodu bedzie pod woda bo wtedy to napewno szrot bedzie czekal

                              Komentarz

                              • Martin-1975
                                Ambiente
                                • 2007
                                • 189

                                #16
                                Zamieszczone przez Masmo
                                Wydechem nie pójdzie woda. Sprawdzone w off-roadzie.
                                Trzeba uważać żeby nie zassać powietrza dolotem przez filtr bo to zabiaja motor.
                                Wszystko się zgadza. Mało tego jakby zamontować snorkel ( taka długa wysoka do dachu rura do zasysania powietrza) to można by założyć maskę wziąć głęboki oddech i jak Rudy 102 zalać się pod dach :lol:

                                Komentarz

                                • koja86
                                  RS
                                  S_OCP Member
                                  • 2007
                                  • 3178

                                  #17
                                  Panowie ale po co wodować? lepiej zdecydowanie po aswalcie suchym się jeździ :?
                                  Takie zwykłe Ambiente

                                  Komentarz

                                  • DGW
                                    RS
                                    S_OCP Member
                                    • 2006
                                    • 2330

                                    #18
                                    Pamietajmy jednak że przy TDI to troche bardziej skomplikowane. Jest tu trochę elektroniki która to wody nie trawi więc po dach to trochę za wysoko :wink:
                                    O kałużach moge powiedzieć tyle że jak się przez maske przelewa tzn. że Octa nie przejedzie. Można jechać bardzo powoli gdy woda sięga powiedzmy do rantu drzwi lecz należy się liczyć że każda większa fala wywołana np. przez inny pojazd może być tą ostatnią falą. Wlot powietrza jest powiedzmy na wysokości kierunkowskazu.
                                    Nie słyszałem jeszcze aby silnik zaciągnął wode przez wydech a w szczególności diesel. Poziom wody musiałby być powiedzmy na wysokości głowicy a niestety wcześniej zostanie ona zassana do filtra.
                                    Co do uszkodzeń to moim zdaniem w dieslu jest większe prawdopodobieństwo wysłania motorowni do św. Pitra. Patrząc np. na stopień sprężania (uszczelnienia). Benzyna (jeśli już zaciągnie) najzwyczajniej w świecie zgaśnie, zaleje świece. W dieslu, w większości przypadków lecą korby, krzywi się wał itd. Piszę "w większości" ponieważ moja czeszka przeżyła takie utopienie i nic się nie stało :shock: sam nie wierzyłem ale naprawdę prawie nic, jeśli nie licząc lekkich kłopotów z instalacją (przeczyszczenie wszystkich styków w komorze silnikowej naprawiło wszystko)
                                    Po schnięciu ok 2dni i przedmuchaniu cylindrów z wykręconymi świecami, dalej rzygała wodą ale jakoś przepaliła i chodzi do dziś.





                                    zapomniałem wspomnieć że raczej przyspieszyło to zgon turbawki :?
                                    NFPNorth-West
                                    2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm
                                    WARSZTAT www.dsize.pl
                                    ->
                                    CENNIK warsztat 01.01.11 <-plik do pobrania tel. 790226060
                                    spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]

                                    Komentarz

                                    Pracuję...